Zapalenie okostnej zęba – bardzo silny ból, jak to wyleczyć?
Zapalnie okostnej to temat obszerny, złożony i niestety bolesny. Z tego powodu poniżej przygotowaliśmy spis treści, który mamy nadzieję, pozwoli sprawnie znaleźć interesującą kwestię i poruszać się po artykule w miarę bezboleśnie:
Czym jest okostna zęba.
Generalnie okostna to cienka tkanka w postaci błonki pokrywająca wszystkie kości w naszym organizmie. W tym kości, które interesują dentystów i pacjentów gabinetów stomatologicznych, czyli kości szczęki i żuchwę. Tkanka ta ma w sobie bardzo dużo zakończeń nerwowych. W związku z tym dosyć łatwo o jej podrażnienie, nawet gdy sam czynnik drażniący nie jest szczególnie mocny. Przy samych zębach jest twór nazywany często potocznie okostną zęba a prawidłowo jest to ozębna. Jest to tkanka podobna do właściwej okostnej i bezpośrednia z nią granicząca. Jeżeli mamy więc proces zapalny toczący się przy korzeniu zęba to obydwie te struktury będą drażnione.
Ból okostnej, przyczyny.
Jak wspomnieliśmy wyżej, okostna to tkanka bogato unerwiona, natychmiast silnie reagująca na wszelkie bodźce drażniące. Większość z nas była kiedyś znieczulana, prawda? Część ze znieczulanych pacjentów wyczuwa moment gdy dentysta dotyka igłą kości, czują to mimo podawanego środka znieczulającego. Tak właśnie reaguje na drażnienie okostna. Jest tam tyle zakończeń nerwowych, że mimo obecnej już pewnej ilości środka znieczulającego dalej czujemy moment gdy stomatolog dotyka igłą okostnej! Na szczęście znieczulenie zaczyna szybko działać i zabiegi wiążące się nawet z jej uszkodzeniem można wykonywać zupełnie bezboleśnie. Z tych przyczyn wszelki stan zapalny w środku zęba i w okolicach wierzchołka korzeni zębów skutkuje bardzo silnym bólem. Co więc jest przyczyną bólu okostnej przy zębach:
- Stan zapalny miazgi (nerwu) w środku zęba – bakterie obecne w ubytku próchnicy w zębie drażnią nerw znajdujący się wewnątrz zęba, co skutkuje pulsowaniem zęba. Gdy bakterie dostaną się głębiej pojawia się ból okostnej podczas gryzienia.
- Martwy ząb – najczęstsza przyczyna zapalenia okostnej. Nerw w zębie obumarł na skutek ataku bakterii. W środku zęba zostają jego martwe resztki, które są świetnym pokarmem dla drobnoustrojów. W tych warunkach następuje gwałtowny przyrost ich liczby. Pojawia się wyższe ciśnienie wewnątrz zęba i produkowane są toksyczne substancje. Wysokie ciśnienie powoduje ucisk na okostną a wypychane w kierunku kości toksyny bakteryjne drażnią ją chemicznie. Pojawia się zapalenie okostnej. Czuć wtedy silny ból trwający praktycznie nieprzerwanie. Wzmaga się on przy naciskaniu zęba, często promieniuje na większy obszar kości. Czasami wręcz nie wiadomo czy boli nas „góra czy dół”.
- Ropień okołowierzchołkowy – jest to stan, który może następować po nieleczonej martwicy zęba. Przez korzeń (dokładnie otwór wierzchołkowy) do kości dostają się toksyny i bakterie z zęba. Organizm natychmiast je atakuje i przy końcu korzenia zęba formuje się mały ropień. Ropa to miedzy innymi nasze własne komórki odpornościowe.
- Ropnie podokostnowy i podśluzówkowy – gdy ropień około wierzchołkowy nie jest leczony szybko narasta zwiększając swoją objętość. Obejmuje wtedy on dalsze struktury. Gdy dostanie się między okostną a kość nazywany jest wtedy podokostnowym. Ten rodzaj ropnia wywołuje najsilniejszy ból gdyż odwarstwia silnie unerwioną okostną od kości. Jest też stosunkowo trudny do leczenia.
- Ropień podśluzówkowy – następne stadium ropnia od zęba. Powstaje z nieleczonego ropnia podokostnowego gdy ropa przebije się przez kość pod błonę śluzową. Paradoksalnie mimo, że jest groźniejszy od ropnia podokostnowego to mniej boli! Związane jest to z faktem, że pod błoną śluzową jest dużo luźnej przestrzeni, ropa może się więc rozlać i nie ma takiego ucisku powodującego ból. Nieleczony może prowadzić nawet do potencjalnie śmiertelnych powikłań.
- Wyrzynająca lub zatrzymana ósemka – pośrednio przyczyną zapalenia okostnej mogą być wyrzynające się trzecie zęby trzonowe. Dlaczego pośrednio? Same wyrzynanie ósemek nie powoduje stanu zapalanego ale często zdarza się tak, że nad lub za ostatnim wyrzynającym się zębem powstaje kieszonka dziąsłowa. Dostaje się tam jedzenie, którego nie sposób usunąć. Zalegające resztki pokarmowe są pożywką dla bakterii, które wywołują stan zapalny kieszonki mogący przenieść się na okostną znajdującą się w bezpośredniej okolicy.
- Zapalenie przyzębia (dziąseł i elementów utrzymujących ząb w kości) – czyli potocznie paradontoza. Zniszczenie dziąseł i kości dookoła zęba skutkuje jego rozchwianiem i bólem przy dotykaniu i gryzieniu. Spowodowane to jest stanem zapalnym toczącym się dookoła korzeni zębów. Cierpi wtedy też okostna i reaguje bólem.
- Suchy zębodół – tutaj przyczyną bólu okostnej jest stan zapalny zębodołu czyli miejsca gdzie przed usunięciem tkwił ząb lub jego korzenie. To schorzenie zazwyczaj pojawia się u pacjentów, którzy mieli wyrywany jakiś ząb i nie stosowali się do zaleceń lekarza na przykład wypłukali świeży skrzep z rany po zębie. Często suchy zębodół pojawia się u pacjentów palących papierosy.
- Po leczeniu kanałowym – okostna w okolicach zębów bezpośrednio po leczeniu kanałowym może boleć nawet przez okres około dwóch tygodni. Prawie zawsze jest to ból o średnim lub niskim natężeniu, dobrze tolerowany przez pacjentów. Związane jest to z jej drażnieniem przez narzędzia, środki płuczące i wypełnienia do kanałów stosowane podczas leczenia kanałowego. Jeżeli ból okostnej po leczeniu endodontycznym z czasem jest coraz mniejszy to nie ma się czym przejmować. Musi minąć trochę czasu zanim okostna się zagoi i przyzwyczai się do wypełnienia. Silniej może boleć po ponownym leczeniu kanałowym spowodowane jest to z koniecznością usunięcia starych wypełnień z kanałów zęba.
- Złamania kości szczęk i żuchwy – wszelkie złamania czy pęknięcia kości żuchwy czy szczęk powodują naderwanie lub inne mechaniczne uszkodzenie okostnej.
- Pozostawiony korzeń zęba – wewnątrz (zawsze) i dookoła (bardzo często) korzenia pozbawionego korony gromadzą się bakterie. Samodzielnie nie mamy możliwości w żaden sposób ich stamtąd usunąć, gdyż kanały korzeni otwarte na światło jamy ustnej są bardzo ciasne. Drobnoustroje chorobotwórcze znajdują w nich doskonałe warunki do wzrostu. Wywołuje to przewlekły stan zapalny, który permanentnie drażni okostną wywołując ból. Bardzo silny ból okostnej pojawia się gdy zapalenie przewlekłe ulegnie zaostrzeniu. Dzieje się to stosunkowo często.
Objawy zapalenia okostnej od zęba.
Głównym objawem zapalenia okostnej jest ból, jednak są jego różne rodzaje. Warto przed wizytą u dentysty zastanowić się nad tym w jaki sposób boli nas okostna. Gdy dotknienas ten przykry stan mogą pojawić się następujące rodzaje bólu i towarzyszące mu inne objawy:
- Silny ból na nagryzanie, stukanie w zęba – pojawia się on przy próbie gryzienia, lub mocniejszego zaciśnięcia zębów, często promieniuje do okolic sąsiadujących z zębem, który jest przyczyną bólu. Żeby sprawdzić czy występuje dentysta przy badaniu delikatnie stuka twardym przedmiotem (na przykład trzonkiem lusterka) w podejrzany ząb.
- Ból przy dotykaniu zęba – występuje często w przypadku zapalenia okostnej towarzyszącego parodontozie. Ząb boli przy dotyku nie tylko z góry ale również z boku. Często ząb, który jest przyczyną bólu rusza się w zębodole.
- Zwiększona ruchomość zęba – naturalnie, zdrowe zęby człowieka mają pewną, niewielką ruchomość w zębodole. W sytuacjach stanu zapalnego okostnej pojedynczy ząb lub większa ich liczba mogą się ruszać w sposób nadmierny. Może to być spowodowane zniszczeniem kości jak przy paradontozie, lub na przykład zbierającą się przy zębie ropą.
- Uczucie wysadzania zęba z zębodołu – występuje bardzo często przy zapaleniu okostnej od martwego zęba. Spowodowane to jest zwiększonym ciśnieniem wewnątrz zęba, wywołanym przez bakterie, które weszły w przestrzenie gdzie w zdrowym zębie jest nerw.
- Ból tępy, promieniujący do kości – ból towarzyszący zapaleniu okostnej ma raczej charakter bólu jednostajnego (boli tak samo cały czas), trwającego przez dłuższy czas. Może on znikać i pojawiać się okresowo bez wyraźnej przyczyny. Bardzo często ból taki promieniuje do kości sąsiadujących lub nawet odległych od rejonu gdzie toczy się proces zapalny drażniący okostną. Nierzadkie są sytuację gdy problem na przykład dotyczy jednego z górnych, tylnych zębów szczęki (czyli górnych) a ból odczuwalny jest również w zębach żuchwy (czyli dolnych) po tej samej stronie. Takie promieniowanie bólu niesie ze sobą czasem pewne trudności diagnostyczne. Warto więc jak znajdziemy się w takiej nieprzyjemnej sytuacji, zabrać z domu do dentysty stare prześwietlenia zębów. Mogą one znacznie ułatwić diagnostykę.
- Zmiana koloru zęba – zmiana koloru, pojedynczego, nieleczonego kanałowo zęba bardzo często świadczy o jego martwicy. Jak zostało wcześniej wspomniane, martwe zęby są jedną z częstszych przyczyn zapalenia okostnej od zęba. Warto więc reagować zanim pojawi się ból!j Jeśli tylko widzimy, że jeden z naszych zębów zmienia kolor to zapiszmy się na wizytę u stomatologa.
- Obrzęk, opuchlizna – pojawia się często przy ropniu okołowierzchołkowym i jego dalszych stadiach. Często zdarza się tak, że obrzęk najpierw nie jest widoczny na zewnątrz jamy ustnej. Występuje on wtedy między zębami a policzkiem, czy wargami. Pojawia się jednak ciężki do uśmierzenia ból. Jeżeli pacjenci zwlekają z wizytą u dentysty obrzęk narasta i z zewnątrz widać gołym okiem, że pacjent jest opuchnięty.
Co robić, jak leczyć?
Zapalenie okostnej jest stanem mocno problematycznym. Związany jest z nim silny, uporczywy ból. Niemożliwe jest samodzielne uporanie się z tą chorobą. Zażywanie coraz to większych ilości środków przeciwbólowych przynosi ulgę na coraz krótszy czas. Konieczna jest więc stosunkowo szybka wizyta u zaufanego stomatologa. W zależności od przyczyny dentysta zaproponuje odpowiednie leczenie. Może to być:
- Usunięcie zęba. Dzieje się tak w przypadku braku możliwości leczenia kanałowego przy zębach z bardzo zniszczoną koroną lub w sytuacji gdy pozostawienie zęba nie przynosi żadnych korzyści pacjentowi.
- Usunięciu tkwiących w dziąśle, pozostawionych korzeni zęba. Tutaj sprawa jest prosta, bardzo rzadkie są sytuacje, że na samym korzeniu można odbudować ząb. W większości przypadków takie pozostawione korzenie zębów stanowią przyczynę permanentnego, miejscowego stanu zapalnego, który może powodować zapalenia okostnej. Rozwiązaniem nawracających problemów jest usunięcie takich korzeni.
- Leczenie kanałowe zęba. W wielu wypadkach ząb będący przyczyną nawet silnego zapalenia okostnej da się leczyć kanałowo i uratować. Sytuacja taka dotyczy zarówno zębów z martwicą jak i tych wokół których korzeni uformował się ropień. Prawidłowo przeprowadzenie leczenie endodontyczne skutkuje zniszczeniem bakterii powodujących stan zapalny okostnej i wyjałowienie zęba od środka. Bardzo ważną i integralną częścią leczenia kanałowego jest prawidłowa odbudowa takiego zęba. Jest to istotne przynajmniej z dwóch powodów, po pierwsze tak odbudowane zęby nie łamią się za często Po drugie szczelna odbudowa zapobiega ryzyku ponownego zakażenia bakteryjnego co ma często miejsce gdy pacjent decyduje się na zwykłą plombę.
- Leczenie paradontozy. Do pewnego stopnia da się też leczyć rozchwiane zęby. Przy paradontozie w zależności od stopnia zaawansowania możliwe są różne zabiegi. Jeśli warunki sprzyjają, przy odpowiedniej determinacji pacjenta dentysta może próbować odbudować zniszczoną kość. Możliwe jest też ustabilizowanie chwiejącego się zęba za pomocą szyn, lub specjalnych rodzajów protez. Przy każdej z tych metod wymagana jest doskonała współpraca ze strony pacjenta w sferze higieny: regularne usuwanie najmniejszych nawet ilości kamienia i dokładne regularne mycie zębów.
Jaki antybiotyk na zapalenie okostnej?
Czasami w zębopochodnych zapaleniach okostnej lekarz dentysta zaleca przyjmowanie antybiotyków. Dzieje się tak po badaniu lekarskim i w przypadku obecności wskazań do podania antybiotyku. Te w brew pozorom nie występują tak często jak statystycznemu pacjentowi się wydaje. Najczęściej zapisywane są dwa leki: Amoksycylina i Klindamycyna. Są to międzynarodowe nazwy substancji czynnych. Pacjenci znają nazwy preparatów, są to na przykład Augumentin, Clindamycin MIP czy Dalacin C. Absolutnie odradzamy samodzielne przyjmowanie antybiotyków na ból zęba. Niestety zdarzają się pacjenci, którzy dysponując niezużytymi antybiotykami, które zostały im w domu po leczeniu innych chorób próbują używać ich gdy boli ząb. Dlaczego nie jest to dobry pomysł (a wręcz niebezpieczny)? Powodów żeby tak nie robić jest kilka:
- Inna przyczyna bólu niż zapalenie okostnej – przyczyną bólu może być zupełnie inne schorzenie, na które nie działają antybiotyki (chociażby zapalenie żywej miazgi zęba). Tylko dentysta jest w stanie na podstawie badania (może się wspomagać zrobieniem zdjęcia RTG zęba) postawić wstępne rozpoznanie zapalenia okostnej.
- Zły antybiotyk na zęba – antybiotyki wykazują specyficzne działanie na określone rodzaje bakterii. Nieliczne bedą działać na bakterie powodujące stan zapalny okostnej. Jeszcze mniej dotrze w miejsce gdzie powinny zadziałać. Więc antybiotyk, który super podziałał na anginę może być zupełnie nie działający na sprawy toczące się w okolicy zębów. Może tak być z powodu, że bakterie wywołujące zapalenie okostnej są niewrażliwe na substancje czynną lub nie dociera ona do kości.
- Zła dawka antybiotyku na zęba – żeby antybiotyk dotarł w okolice gdzie jest potrzebny dawka musi być odpowiednia. Czasami jest ona większa niż w innych wskazaniach. Często zależy od wagi pacjenta. Ma to szczególne znaczenie w leczeniu dzieci, oczywiste jest że małe dziecko ważące 20 kilogramów potrzebuje zupełnie czego innego niż dorosły mężczyzna o wadze ponad 100 kilogramów.
- Nie można podać niektórych antybiotyków – czasami zdarza się, że pacjent nie może przyjąć konkretnego preparatu lub wystarczająco wysokiej jego dawki. Dzieje się tak z powodu uczulenia na jakiś lek, złego stanu i niewydolności niektórych narządów (najczęściej nerek lub wątroby) lub przyjmowania przez pacjenta innych leków wchodzących w interakcje z antybiotykiem na zapalenie okostnej (rzadko).
- Zbyt krótki czas przyjmowania antybiotyku – każdy antybiotyk ma określoną ilość, którą pacjent powinien przyjąć żeby wystarczająco się wyleczyć. Jest ona zależna od rodzaju schorzenia i przyczyny. Często dawka wystarczająca na bakteryjne problemy z gardłem może okazać się za mała na zapalenie okostnej. Często już drugiego dnia przyjmowania antybiotyku na zapalenie okostnej pacjenci czują się lepiej. Jednak nie można wtedy przerywać terapii, są bowiem szanse, że nastąpi nawrót choroby. Dodatkowo przyjmując dawki antybiotyku mniejsze od zalecanych pomagamy w uodpornianiu się bakterii.
Jest to bardzo groźne zjawisko i wymaga lepszego wytłumaczenia. Posłużmy się przykładem: pacjent z zapaleniem okostnej spowodowanym ropniem podokostnowym zgłosił się do dentysty. Ten zapisał mu antybiotyk X z zaleceniem żeby przyjmował po dwie tabletki co dwanaście godzin przez 6 dni. Pacjent drugiego dnia poczuł się dobrze, opuchlizna zeszła, ból ustąpił. Stwierdził więc że nie będzie już przyjmował antybiotyku – czuje się przecież już dobrze. Po kilku dniach opuchlizna i ból wracają i są jeszcze większe niż na początku. Co się stało? Pierwsze cztery tabletki zabiły tylko najsłabsze bakterie. Silniejszych szczepów antybiotyk nie zdążył już pokonać i to one się namnożyły powodując nawrót problemu ze zdwojoną siłą po kilku dniach. Nie dość, że mamy do czynienia z większym bólem to może się zdarzyć tak, że pierwotnie zapisany preparat X nie będzie już działał!
Najlepiej zapobiegać.
Jak wielokrotnie zostało wspomniane zapalenie okostnej od zęba nie jest stanem ani przyjemnym dla pacjenta ani prostym w leczeniu. Najlepiej więc byłoby zapobiegać jego wystąpieniu. Brzmi to jak oczywistość ale jak to zrobić? Wszystko załatwisz u stomatologa – to stosunkowo proste:
- wylecz wszystkie ubytki – jeżeli tylko masz jakąś dziurę w zębie jak najszybciej ją wylecz, nieleczone ubytki rozwijają się często bardzo szybko i mogą prowadzić do obumarcia miazgi a w konsekwencji do zapalenia okostnej
- usuń pozostawione korzenie – pozostawione, często częściowo zarośnięte dziąsłem korzenie po połamanych czy ukruszonych zębach to nic dobrego, żeby zapobiec (prawie pewnemu w takiej sytuacji) zapaleniu okstnej trzeba je po prostu usunąć
- zbadaj czy nie masz martwych zębów – jeżeli masz głębokie wypełnienia, dużą ich liczbę lub twoje zęby kiedyś doznały jakiegoś urazu mogło dojść do obumarcia jednego z nich. O tym czy masz w swojej buzi jakiś martwy ząb możesz dowiedzieć się na badaniu w gabinecie stomatologicznym. Czasem będzie potrzebne wykonanie prześwietlenia, pamiętaj żeby zawsze mówić dentyście o jakichkolwiek urazach zębów, nawet tych które miały miejsce wiele lat temu.
- zbadaj ósemki – czasem częściowo wyrośniętą ósemkę widać w buzi gołym okiem, często jednak żeby poznać ułożenie, kształt i kierunek rośnięcia ósemek będzie konieczne panoramiczne zdjęcie RTG, po jego analizie dentysta może stwierdzić czy zęby te można zostawić, czy trzeba je usunąć bo mogą wywoływać nawracające stany zapalne w tym zapalenie okostnej
- regularnie badaj się u dentysty – nawet jeżeli nic cię nie boli i wydaje ci się, że zęby masz w idealnej kondycji warto odbywać regularne przeglądy, często bowiem ubytki robią się pomiędzy zębami i podczas zwykłego oglądania w lustrze są nie możliwe do zlokalizowania przez pacjenta. Badania kontrole przeważnie, początkowo powinny odbywać się co pół roku. Później jeżeli dentysta widzi, że pacjent utrzymuje właściwą higienę przez dłuższy czas, nic nie zwiastuje jej pogorszenia i nie zbiera mu się kamień kontrole mogą odbywać się raz do roku lub nawet czasem rzadziej.
Domowe sposoby na zapalenie okostnej zęba.
Ze względu na przyczyny samodzielne wyleczenie zapalenia okostnej domowymi sposobami nie jest możliwe. Jednak gdy spotka nas ta przykra sytuacja możemy sobie pomóc korzystając z kilku prostych metod.
Po pierwsze dokładnie umyj i wynitkuj zęby – często zdarza się tak, że zapalenie okostnej ulega zaostrzeniu gdy resztki pokarmowe zatkają martwego zęba. Gromadzące się wtedy gazy i toksyny produkowane przez bakterie nie mogą przedostać się przez jedzenie i pod wpływem ciśnienia przepychane są przez koniec zęba do kości. Gdy usuniemy blokadę z jedzenia często ból ulega dużemu zmniejszeniu.
Leki przeciwbólowe – doraźnie możemy pomóc sobie zażywając zwykłe, dostępne bez recepty leki przeciwbolowe. Mogą one być pomocne w okiełznaniu najsilniejszego bólu i pozwolą doczekać do wizyty u stomatologa. Dobrze wiedzieć, że część z nich działa również przeciw zapalnie. Będzie więc pomagać w leczeniu zapalenia okostnej – jednak na pewno go nie wyleczy! Jakie leki przeciwbólowe stosować w zapaleniu okostnej? Dobrze mogą działać preparaty ibuprofenu, paracetamolu lub z silniejszych ketoprofenu. Warto wiedzieć, że ten ostatni od niedawna w Polsce sprzedawany jest w najniższej dawce bez recepty pod nazwą Ketonal. Zawsze przed użyciem leków przeciwbólowych należy zapoznać się z ich ulotkami. Jeszcze raz przypomnę, że traktować je możemy jako swoistą doraźną pomoc a nie rozwiązanie problemu.
Zimne okłady – zimno ma właściwości łagodzące ból i działa przeciwzapalnie. Warto więc wykorzystać te właściwości w walce z zapaleniem okostnej. Jak to zrobić? To stosunkowo proste najlepiej przyłożyć zewnątrz ustnie, do skóry blisko miejsca gdzie czujemy ból lód lub jakąś mrożonkę owiniętą w bawełnianą ścierkę. Dentyści często zalecają zimne okłady jako uzupełnienie już rozpoczętej terapii.
Szukaj gabinetu otwartego w weekendy lub stomatologicznej pomocy całodobowej – chyba najlepsze rozwiązanie. Sprawny dentysta jest w stanie zrobić najwięcej dobrego. Zdiagnozuje, zacznie leczyć i jeśli to konieczne zapisze odpowiedni, bezpieczny dla pacjenta antybiotyk. Obecnie niektóre gabinety pracują w soboty a w większych miastach działają placówki, które udzielają całodobowej pomocy stomatologicznej. Jest to pomoc typowo doraźna. Korzystając z niej nie możemy spodziewać się całkowitego rozwiązania problemu. Jednak często wizyta tam przyniesie ulgę w cierpieniu. Pozwoli więc doczekać do normalnego spotkania z dentystą, u którego normalnie się leczymy.
Przeczytaj również
Bądź na bieżąco z ostatnimi informacjami.
Ropień zęba – objawy, leczenie, jak sobie pomóc?
Ropień zęba to termin potoczny często używany przez pacjentów na określenie ropni okolic twarzy, fachowo...
Objawy ząbkowania – jak pomóc swojemu dziecku?
Ząbkowanie – szczególnie w wieku niemowlęcym to dosyć trudny okres w życiu. W końcu małe dziecko nie zdaje sprawy co...
Wyrywanie zęba, znieczulenie, kwestia NFZ, czy boli?
Czasami zdarza się niestety tak, że ząb nie kwalifikuje się do dalszego leczenia, lub jego leczenie ma bardzo...